Wpisy archiwalne w miesiącu
Maj, 2010
Dystans całkowity: | 381.49 km (w terenie 49.50 km; 12.98%) |
Czas w ruchu: | 28:33 |
Średnia prędkość: | 13.36 km/h |
Maksymalna prędkość: | 51.10 km/h |
Liczba aktywności: | 20 |
Średnio na aktywność: | 19.07 km i 1h 25m |
Więcej statystyk |
Droga do pracy
Środa, 12 maja 2010 | dodano:12.05.2010Kategoria do pracy
A winda jak nie działała, tak nie działa...;)
Nie ma się co dziwić, że od jeżdżenia rowerem bolą mnie potem RĘCE ;)
Nie ma się co dziwić, że od jeżdżenia rowerem bolą mnie potem RĘCE ;)
Dane wycieczki:
Km: | 7.80 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:33 | km/h: | 14.18 |
Pr. maks.: | 24.00 | Rower: | Rowerek |
Powrót z pracy
Wtorek, 11 maja 2010 | dodano:11.05.2010Kategoria do pracy
Dane wycieczki:
Km: | 8.55 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:34 | km/h: | 15.09 |
Pr. maks.: | 24.20 | Rower: | Rowerek |
Droga do pracy
Wtorek, 11 maja 2010 | dodano:11.05.2010Kategoria do pracy
Dane wycieczki:
Km: | 7.85 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:32 | km/h: | 14.72 |
Pr. maks.: | 22.60 | Rower: | Rowerek |
Powrót z pracy
Poniedziałek, 10 maja 2010 | dodano:11.05.2010Kategoria do pracy
Burza z piorunami, potem piękna tęcza... Tylko dlaczego tyle wody na ulicach?!?...
Dane wycieczki:
Km: | 7.84 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:35 | km/h: | 13.44 |
Pr. maks.: | 22.20 | Rower: | Rowerek |
Droga do pracy
Poniedziałek, 10 maja 2010 | dodano:10.05.2010Kategoria do pracy
Wszystko fajnie, tylko na końcu rozradowała mnie niedziałająca winda... Dobrze, że pracuję na 3 piętrze, na 10 bym roweru nie wnosiła ;-p
Dane wycieczki:
Km: | 7.83 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:33 | km/h: | 14.23 |
Pr. maks.: | 24.50 | Rower: | Rowerek |
Wycieczka popołudniowa
Niedziela, 9 maja 2010 | dodano:09.05.2010Kategoria Warszawa
Chmury straszyły, straszyły, a teraz mamy piękny zachód słońca... ;)
Wycieczka do Dworca Zachodniego i z powrotem, czyli poznajemy ścieżki (i ich brak) w Warszawie :)
Wycieczka do Dworca Zachodniego i z powrotem, czyli poznajemy ścieżki (i ich brak) w Warszawie :)
Dane wycieczki:
Km: | 30.21 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:10 | km/h: | 13.95 |
Pr. maks.: | 29.10 | Rower: | Rowerek |
Najbliższe okolice
Niedziela, 9 maja 2010 | dodano:09.05.2010Kategoria Warszawa
Dane wycieczki:
Km: | 10.66 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:48 | km/h: | 13.32 |
Pr. maks.: | 19.80 | Rower: | Rowerek |
Majówka, dzień trzeci
Poniedziałek, 3 maja 2010 | dodano:05.05.2010Kategoria dalsze wycieczki
Powrót do domu. Promem do Janowca, potem do Puław po lewej stronie Wisły. I... nie zmieściliśmy się do pociągu!
Prom z Kazmierza Dolnego do Janowca:
Znów deszcz...:
Powrót do domu - niech żyje PKP! :)
Prom z Kazmierza Dolnego do Janowca:
Znów deszcz...:
Powrót do domu - niech żyje PKP! :)
Dane wycieczki:
Km: | 32.44 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:43 | km/h: | 11.94 |
Pr. maks.: | 37.70 | Rower: | Rowerek |
Majówka, dzień drugi
Niedziela, 2 maja 2010 | dodano:05.05.2010Kategoria dalsze wycieczki
Szlakiem rowerowym... ;) Szlag by to trafił :) No dobrze, rower już domyłam, ale nigdy więcej takich szlaków.
Okazuje się, że podróże kształcą. Od przygodnie spotkanego rowerzysty dowiedziałam się, że:
- mam sobowtóra,
- sobowtór jeździ na podobnym rowerze nawet,
- sobowtór jeździ na PIELGRZYMKI ROWEROWE.
Tak, tak! :)
Tak wyglądał mój rower po przejechaniu kawałka szlaku rowerowego:
Okazuje się, że podróże kształcą. Od przygodnie spotkanego rowerzysty dowiedziałam się, że:
- mam sobowtóra,
- sobowtór jeździ na podobnym rowerze nawet,
- sobowtór jeździ na PIELGRZYMKI ROWEROWE.
Tak, tak! :)
Tak wyglądał mój rower po przejechaniu kawałka szlaku rowerowego:
Dane wycieczki:
Km: | 21.73 | Km teren: | 3.00 | Czas: | 02:08 | km/h: | 10.19 |
Pr. maks.: | 46.50 | Rower: | Rowerek |
Majówka, dzień pierwszy
Sobota, 1 maja 2010 | dodano:05.05.2010Kategoria dalsze wycieczki
Pierwszy dzień majówki, czyli dojazd do dworca Warszawa Wschodnia, koleją do Dęblina i potem już w deszczu obok lotniska do Gołębia (muzeum rowerów!), przez Puławy (pałac i park Czartoryskich) do Kazimierza Dolnego (gleba ;).
Na szczęście deszcz wreszcie przestał padać, a spodnie rowerowe wytrzymały glebę znacznie lepiej, niż moje kolano :)
Twierdza Dęblin, obiekt wojskowy:
Psyche na wynalazku, Muzeum Rowerów w Gołębiu:
Gdzieś w okolicach Zakładów Azotowych w Puławach:
Hmmm, a to macki Zakładów Azotowych w Puławach :)
Zabudowania w parku otaczającym Pałac Czartoryskich w Puławach:
Tu nocowaliśmy w Kazimierzu Dolnym:
I taki mieliśmy widok na Wisłę:
Na szczęście deszcz wreszcie przestał padać, a spodnie rowerowe wytrzymały glebę znacznie lepiej, niż moje kolano :)
Twierdza Dęblin, obiekt wojskowy:
Psyche na wynalazku, Muzeum Rowerów w Gołębiu:
Gdzieś w okolicach Zakładów Azotowych w Puławach:
Hmmm, a to macki Zakładów Azotowych w Puławach :)
Zabudowania w parku otaczającym Pałac Czartoryskich w Puławach:
Tu nocowaliśmy w Kazimierzu Dolnym:
I taki mieliśmy widok na Wisłę:
Dane wycieczki:
Km: | 63.25 | Km teren: | 15.00 | Czas: | 04:55 | km/h: | 12.86 |
Pr. maks.: | 38.70 | Rower: | Rowerek |